System rozpoznawczo-uderzeniowy GLADIUS zwyciężył w konkursie „Innowacje dla Bezpieczeństwa i Obronności” na najbardziej wartościowe projekty opisane w katalogu: Innowacje - Wdrożenia – Bezpieczeństwo – Obronność 2024. Konkurs, zorganizowany przez portal-mundurowy.pl, odbył się pod patronatem honorowym dr. Jacka Siewiery, szefa Biura Bezpieczeństwa Narodowego oraz prof. dr. hab. inż. Jerzego Małachowskiego, p.o. dyrektora Narodowego Centrum Badań i Rozwoju.
Katalog stanowi przegląd nowości w zakresie rozwiązań związanych z bezpieczeństwem i obronności. Na tegoroczny konkurs zgłoszono 34 projekty, które znajdą się w przygotowywanym do druku katalogu: Innowacje - Wdrożenia – Bezpieczeństwo – Obronność 2024. Wersja elektroniczna (w PDF) będzie dostępna jeszcze w kwietniu na stronie portalu.
Maleją nakłady na innowacyjność w obronności
Czternaście projektów pochodzi z uczelni oraz instytutów branżowych, z dominującą rolą Wojskowej Akademii Technicznej (6). Dziesięć rozwiązań pochodzi ze spółek Polskiej Grupy Zbrojeniowej. Jest to tylko niewielka ich część spośród 162 prac B+R realizowanych w grupie PGZ o łącznej wartości ok. 3 mld zł. W katalogu niewiele mniej projektów co spółki PGZ mają firmy prywatne, które starają się poprawić konkurencyjność swoich wyrobów w zdecydowanej większości ze środków własnych. Najwięcej innowacyjnych rozwiązań pochodzi z Grupy WB.
Po raz pierwszy od wielu lat na innowacje z zakresu obronności wydano więcej (1 mld 246 mln zł) niż zaplanowano w budżecie MON (1 mld 119 mln zł). Na prace rozwojowe Agencja Uzbrojenia przeznaczyła 1 mld 196 mln zł, a Centrum Zasobów Cyberprzestrzeni Sił Zbrojnych – 5,8 mln zł. W sumie, z dotacją dla NCBR ( 300 mln zł) w 2023 r. resort ON na prace B+R przeznaczył ok. 1,5 mld zł. Te dane świadczą o przełamaniu impasu w pracach B+R w zakresie obronności, bowiem w 2022 r. wydano niecałe 40 proc. zaplanowanych środków. Te dane mogłyby świadczyć o przełamaniu impasu w wydatkach na innowacje w obronności, gdyby nie w tegorocznym budżecie MON nie zaplanowano znów mniejsze środki niż w roku poprzednim ( (1 mld 15 mln zł, z tego Agencja Uzbrojenia otrzyma 905 mln zł a Centrum Zasobów Cyberprzestrzeni Sił Zbrojnych 41,4 mln zł). Dotacja dla NCBR wyniesie 250 mln zł. W sumie będzie to 1 mld 265 mln zł, co stanowi zaledwie 1,1 proc. tegorocznych wydatków na obronność państwa, bez środków na Fundusz Wsparcia Sił Zbrojnych.
Doświadczenia z konfliktu ukraińskiego pokazały, jak ważne jest samodzielne, niezależne od zagranicznych dostawców, wytwarzanie, dostarczanie części zamiennych oraz ciągły proces doskonalenia i modernizacji krytycznych rozwiązań dla własnych sił zbrojnych. Ostatnie, nagłaśniane przez media kulisy zakupów koreańskiego sprzętu (czołgu K2, armatohaubicy K9 czy samolotu FA-50), z pominięciem polonizacji oraz krajowego wsparcia, eksploatacji i szkolenia świadczą o tym, że nasi decydenci zapominają, wydatki na zakup stanowią jedynie jedną trzecią tzw. kosztów życia uzbrojenia.
Największe korzyści daje jednak opracowanie całkowicie własnych rozwiązań, z przysługującymi prawami intelektualnymi. Martwi fakt, że pomimo rosnącego budżetu MON, w tym również na modernizację SZ RP, wydatki na B+R utrzymują się na stałym miliardowym poziomie i nie rekompensują nawet inflacji przy braku dużych strategicznych i wieloletnich projektów. A na efekty dużych projektów trzeba czekać 6-10 lat, a nawet dłużej.
Te projekty rozwojowe, które zostały szybko zrealizowane i dostosowane pod potrzeby Sił Zbrojnych RP zyskały największe uznanie członków jury konkursu „Innowacje dla Bezpieczeństwa i Obronności” 2024. Jury składało się z przedstawicieli patronów honorowych ( BBN i NCBR), którzy dysponowali po 6 pkt, redakcji portal-mundurowy.pl (4 pkt), a także laureatów konkursu z 2023 roku (Huta Stalowa Wola SA, PIT-RADWAR SA, Wojskowa Akademia Techniczna, SpeceForest sp. z o.o. oraz Remontowa Shipbulding SA – po 2 pkt ).
Na podstawie regulaminu przyznano łącznie 26 punkty, ale jeden punkt otrzymał System rozpoznawczo-uderzeniowy GLADIUS, opracowanie Grupy WB za wskazanie tego samego projektu przez trzech członków jury. Uzyskał w sumie 6 pkt i zajął I miejsce w konkursie.
Gladius – doceniony
System rozpoznawczo-uderzeniowy GLADIUS został także wyróżniony nagrodą Prezydenta RP na MSPO w Kielcach w 2023 r. dla produktów najlepiej służących podniesieniu poziomu bezpieczeństwa żołnierzy Sił Zbrojnych RP. Stanowi rozwinięcie systemu obezwładniania stref antydostępowych A2/AD W2MPIR. Koncepcja tego systemu zakłada, że rozpoznawcze drony FT-5 wyposażone w różne sensory (w tym głowicę optoelektroniczną), zostaną wykorzystywane do wykrywania i identyfikacji celów w świetle widzialnym i innych widmach elektromagnetycznych. Następnie zostaną one zniszczone przez bezzałogowce uderzeniowe BSP-U. Warto zwrócić uwagę, że od podpisania umowy z Agencją Uzbrojenia ( w maju 2022 r). do pierwszych dostaw pod koniec 2022 r. do 18 Pułku Artylerii z Nowej Dęby minęło zaledwie pół roku, co napawa optymizmem przy realizacji zamówionej przez MON pracy rozwojowej nad systemem Gladius 2.
Głównymi podwykonawcami systemu Gladius są spółki Grupy WB: Flytronic S.A. i Arex z o.o., a także Huta Stalowa Wola SA, która dostarczyła podwozia pojazdów Waran 4x4.
System GLADIUS pozwala rozpoznawać i skutecznie zwalczać cele dla artylerii na dystansie ponad 100 kilometrów. Wyróżnia go wysoka długotrwałość lotu. FT-5 mogą wykonywać zadania nawet przez 14 godzin. Kolejną zaletą jest czas reakcji. Bezzałogowce krążą w powietrzu w oczekiwaniu na cel, gotowe do natychmiastowego skierowania w rejon uderzenia i ataku. To skraca czas od wykrycia do zniszczenia przeciwnika do minimum.
System szkolenia w warunkach walki elektronicznej
II miejsce zajął System szkolenia poligonowego w warunkach walki elektronicznej SSPWE, za który konsorcjum z Instytutem Technicznym Wojsk Lotniczych jako liderem wyróżniono na XXXI MSPO w Kielcach nagrodą Defender. Historia tego projektu dofinansowanego przez NCBR sięga 2012 r., ale w 2015 r. prace nad nim wstrzymano i ruszyły dopiero w 2018 r. po zredefiniowaniu nowych potrzeb sił zbrojnych.
Ostatecznie założenia taktyczno-techniczne docelowej konfiguracji SSPWE zostały zatwierdzone 24 czerwca 2022 przez szefa Agencji Uzbrojenia, czyli po kilku miesiącach trwającej wojny na Ukrainie. Doświadczenia za wschodniej granicy państwa wykazały, że istnieje konieczność inwestowania w systemy obrony własnej statków powietrznych (SP) oraz wsparcie systemu szkolenia załóg statków powietrznych w sytuacjach zagrożeń przez zestawy przeciwlotnicze oraz przenośne wyrzutnie pocisków rakietowych.
W lipcu 2023 r. innowacyjny system SSPWE przeszedł badania kwalifikacyjne z wynikiem pozytywnym i osiągnął IX poziom gotowości technologii. Dopełnieniem projektu jest dokumentacja techniczna wyrobu. System będzie wdrożony docelowo na 21 Centralnym Poligonie Lotniczym w Nadarzycach
Mała Narew - elementem Pilicy+
Na drugim miejscu (ex aequo) uplasował się System przeciwlotniczy krótkiego zasięgu Mała Narew, opracowany przez konsorcjum PGZ-NAREW we współpracy z Agencją Uzbrojenia. System został wyróżniony nagrodą Ministra Obrony Narodowej podczas XXXI edycji targów MSPO w Kielcach.
Wnioski, które wyciągnięto w resorcie ON oraz w Siłach Zbrojnych RP po napaści Rosji na Ukrainę spowodowały, że konieczne było jak najszybsze osiągnięcie nowych zdolności w zakresie osłony przeciwlotniczej wojsk i obiektów. W rezultacie pojawiła się koncepcja pilotażowego programu Narew, z wykorzystaniem m.in. znajdującej się w zasobach Sił Zbrojnych RP zdolnej do przerzutu stacji radiolokacyjnej Soła, pozyskania - jak wskazał MON - systemu Land Ceptor/Sky Sabre z pociskiem CAMM (Common Anti-Air Modular Missile) z firmy MBDA UK oraz integracji z pozostałymi komponentami dostarczanymi przez SZ RP. Zaplanowane terminy wdrożenia tego systemu były bardzo krótkie.
W Małej Narwi wyrzutnie będą strzelać rakietami CAMM o zasięgu 25 km i pułapie do 10 km w takiej specyfikacji, w jakiej są one dzisiaj na wyposażeniu armii brytyjskiej. Natomiast w Narwi rakietą pierwszego wyboru będzie CAMM–ER o zwiększonym zasięgu (do 40 km).
Pierwsze wyrzutnie oraz inne komponenty wchodzące w skład jednostki ogniowej Małej Narwi zostały dostarczone już w październiku 2022 r., a po roku zestaw dostarczono do 15. Gołdapskiego Pułku Przeciwlotniczego
Mała Narew jest zupełnie nową jakością dla polskich przeciwlotników ze względu na możliwość rażenia nawet do 8 celów naraz za pomocą jednego zestawu przeciwlotniczego. Jest to znacząca zmiana wobec znajdujących się jeszcze na wyposażeniu systemów S-125 Newa czy 2K12 Kub, które mogą zwalczać tylko jeden cel w danym momencie. Docelowo Mała Narew wejdzie w skład powstającego większego systemu, czyli Pilicy+.
Nowa wieża na podwoziu gąsienicowym
Na podium z trzecim miejscem uplasował się Nowy moździerz 120 mm na podwoziu gąsienicowym, opracowany przez konstruktorów z Huty Stalowa Wola SA.
Choć dotąd moździerz samobieżny kojarzył się przede wszystkim z systemem zainstalowanym na podwoziu kołowym Rosomak, to doświadczenia wojny w Ukrainie wskazują, że bardzo poważnie rozważana jest jego opcja na podwoziu gąsienicowym z nową wieżą. Nad nową ofertą pracuje HSW SA.
W nowszej wersji moździerza przebudowano korpus wieży celem polepszenia ergonomii pracy załogi, poziomu ochrony balistycznej oraz zabudowy nowego układu dosyłania. Moździerz otrzymał opracowany przez HSW nowy układ dosyłania zwiększający szybkostrzelność z obecnych 6-8 do około 10-12 strz./min, co jednocześnie dzięki optymalizacji ilości napędów niezbędnych do procesu dosyłania wpływa korzystnie na niezawodność moździerza na polu walki. Opracowanie tych rozwiązań zostało w całości sfinansowane przez Hutę Stalowa Wola i do firmy należą prawa własności intelektualnej.
Nowa wieża moździerza 120 mm moździerza samobieżnego może być posadowiona zarówno na lekkim podwoziu gąsienicowym, jak i na podwoziu Borsuka. Najnowsza wersja moździerza gąsienicowego RAK ma być prezentowana podczas XXXIII MSPO w Kielcach.
Moduł wspomagania identyfikacji ofiar katastrof
Trzecie miejsce (ex aquo) zajął także projekt IDVICTIM o nazwie „Teleinformatyczny moduł wspomagania identyfikacji ofiar katastrof i ataków terrorystycznych”, zrealizowany przez konsorcjum Wojskowej Akademii Technicznej ( lider) i firmę KenBIT z dofinansowania NCBR. System skierowany jest do zespołów identyfikacji ofiar katastrof, które są powołane m.in. w policji i zajmują się szybkim ustalaniem, kto został poszkodowany w katastrofie.
W ramach projektu przygotowano elektroniczny system obiegu dokumentów z autoryzacją do zasobów interesariuszy, a także aplikację mobilną, dzięki której korzystanie z rozwiązania jest proste i wygodne – operator wyjmuje telefon, loguje się i zaczyna pracę.
W IDVICTIM zastosowano metody sztucznej inteligencji (AI), która uczy się ze zdjęć, rozpoznaje m.in. twarze i wskazuje je operatorowi, co sprawia, że obciążająca praca polegająca na oglądaniu fotografii człowieka przed śmiercią i po śmierci, zostaje zautomatyzowana. Operator podejmie decyzję już na podstawie propozycji, które otrzyma od AI. Ostateczna identyfikacja obejmuje dane takie jak m.in. badania daktyloskopijne, badania DNA i odontologiczne..
Wkrótce katalog w wersji elektronicznej zostanie zamieszczony na portalu. Ponadto będzie uruchomiona sonda na najbardziej potrzebny produkt dla obronności i bezpieczeństwa.
***
Jury konkursu przyznało łącznie 27 pkt dla następujących projektów:
- System rozpoznawczo-uderzeniowy GLADIUS - 6 pkt,
- System przeciwlotniczy krótkiego zasięgu MAŁA NAREW - 4 pkt,
- System szkolenia poligonowego w warunkach walki elektronicznej SSPWE - 4 pkt,
- Teleinformatyczny moduł wspomagania identyfikacji ofiar katastrof i ataków terrorystycznych - 3 pkt,
- Nowy moździerz 120 mm na podwoziu gąsienicowym - 3 pkt
- Specjalistyczny zestaw folii niskoadhezyjnych do zabezpieczania śladów biologicznych - 2 pkt,
- System wspomagania decyzji o ewakuacji medycznej SWD-EwMed - 2 pkt,
- Morska odmiana cyfrowej platformy komunikacji FONET-NAVY- 2 pkt,
- Koncepcja mobilnego systemu bardzo krótkiego zasięgu SONA - 1 pkt,
Ryszard Choroszy