... ...

Zastępca Rzecznika Praw Obywatelskich Valeri Vachev zwrócił się do sekretarza stanu w MON Cezarego Tomczyka z pytaniem  z jakich powodów „transseksualizm" został ponownie uznany w rozporządzeniu MON z 25 marca 2024 r. za przesłankę dyskwalifikującą z zawodowej służby wojskowej.

Jak  podkreślono w piśmie do wiceszefa MON,  Światowa Organizacja Zdrowia usunęła transpłciowość, w tym transseksualizm, z listy zaburzeń psychicznych. Dlatego RPO zwraca uwagę MON na kwestię dostępu do służby wojskowej osób transpłciowych.

Zgodnie z rozporządzeniem MON z 25 marca 2024 r. w sprawie orzekania o zdolności do służby wojskowej i trybu postępowania wojskowych komisji lekarskich w tych sprawach, które weszło w życie 28 marca 2024 r., „transseksualizm" i „obojnactwo" ponownie wymieniono jako choroby i ułomności będące podstawą do orzeczenia przez komisję kategorii „E" lub „N", oznaczających całkowitą, trwałą lub czasową niezdolność do czynnej służby wojskowej.

„Transseksualizm" i „obojnactwo" widnieją w wykazie chorób lub ułomności uwzględnianych przy orzekaniu o zdolności do służby wojskowej oraz służby poza granicami państwa, a także o ograniczonej zdolności do pełnienia zawodowej służby wojskowej w poszczególnych rodzajach sił zbrojnych RP i rodzajach wojsk oraz na określonych stanowiskach służbowych wraz ze wskazaniem kategorii zdolności do zawodowej służby wojskowej oraz warunkach orzeczenia o tych sprawach (załącznik nr 1 do rozporządzenia) oraz w wykazie chorób i ułomności uwzględnianym przy orzekaniu o zdolności do pełnienia służby w rodzajach wojsk i służb oraz na stanowiskach służbowych i funkcjach wojskowych wymagających szczególnych predyspozycji zdrowotnych oraz warunkach orzekania w tych sprawach (załącznik nr 2 do rozporządzenia).

W ocenie rzecznika stan prawny ograniczający dostęp do służby wojskowej osobom transpłciowym i interpłciowym stoi w sprzeczności z aktualnym stanem wiedzy medycznej oraz z zaleceniami Komitetu Ministrów Rady Europy w sprawie praw człowieka członków sił zbrojnych z 2010 r. i może być uznany za przejaw dyskryminacji ze względu na tożsamość płciową. Ry