... ...

Gen. Wiesław Kukuła, szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego, zapowiedział "wielką reformę armii". Problem w tym, że zmiany, o których mówi, zostały wprowadzone już w 2022 r. przez byłego wicepremiera Jarosława Kaczyńskiego, w ustawie o obronie Ojczyzny. To ona wprowadziła pojęcia rezerwy aktywnej i rezerwy pasywnej. Gen. Kukuła zapowiedział jedynie, że chce "przenieść punkt ciężkości z rezerwy pasywnej na rezerwę aktywną". Jak zamierza to zrobić? Tego już nie wyjaśnił.

Wojna w Ukrainie uświadomiła wojskowym, że przyszły konflikt będzie wymagał ogromnego wysiłku całego społeczeństwa. Znaczenie ma też liczebność armii. Świetnie wyszkoleni zawodowcy to za mało. Wojsko musi mieć zastępy rezerwistów, którzy w razie potrzeby ruszą na front.

Rezerwę buduje się zaś z osób, które złożyły przysięgę i przeszły przeszkolenie wojskowe. Do 2010 r. stały napływ rezerwistów gwarantowała obowiązkowa zasadnicza służba wojskowa. Ostatni poborowi polskie koszary opuścili jednak w 2009 r. i formalnie od 1 stycznia 2010 r. pobór został zawieszony. W tamtym czasie wojsko odstąpiło również od masowych wezwań rezerwistów na obowiązkowe ćwiczenia.

Źródło: www.wojskonews.pl 

Więcej:  https://wiadomosci.onet.pl/   >>>