... ...

Prawidłowością polskiej sceny politycznej jest zmiana komendantów w służbach po wyborach, nawet w Straży Pożarnej. Dziś o konsekwencjach tego „zwyczaju". Obowiązuje on także w innych instytucjach, gdzie obsadzenie stanowisk jest w gestii władz politycznych.

Kiedy zmienia się opcja polityczna, władzę dostają osoby, które w jakiś sposób mogą mieć żal do służb o prześladowanie za czasów bycia opozycją. Wyimaginowane, a czasem nie. Rządzący, na istotnych stanowiskach obsadzają ludzi sobie zaufanych, na których można polegać, także na ich dyskrecji. Stąd mieliśmy, mamy i mieć będziemy niesamowite kariery, szybkie awanse.

Czasem „swoim" komendantem może zostać ktoś spoza opcji politycznej, bo zwyczajnie był pod ręką i rokował na kogoś zaufanego. Zajmujący stanowisko zdaje sobie sprawę, że w przypadku zmiany władzy „poleci", bo będzie uznany za przeciwnika politycznego.

Powstaje tu duży problem dla podatników, bo komendanci służb po zmianie władz politycznych, często odchodzą na emerytury. Mimo że mogliby służyć jeszcze wiele lat, przechodzą na utrzymanie podatnika, ze świadczeniami często w wysokości zarobków, jakie otrzymywali podczas piastowania stanowiska komendanckiego. Kiedy Komendant Policji w tamtym roku odchodził na emeryturę, padła informacja, że będzie otrzymywał świadczenie w wysokości 21 tys. złotych, wówczas najniższa emerytura wynosiła 1445 zł.

Państwo powinno przemyśleć obecnie funkcjonujące „tradycje i zwyczaje", bo czy nas na to stać?

Nie ma takich licznych odejść na emerytury w instytucjach, gdzie nie ma wcześniejszych emerytur (mundurowych). Dlaczego komendanci ze służb odchodzą tak licznie? Bo nie mogą znieść spadku w dół w służbowej zależności? Może finansowo bardziej się opłaci odejść ze stanowiska komendanta niż naczelnika, czy kierownika?

W kluczowych służbach już „odświeżono" gabinety, w Straży Granicznej z uwagi na to, że formacja zajmuje się sprawami mniej politycznymi, Komendant Główny był zmieniony nieco później. Czy już przyszedł czas i wola polityczna na „odświeżenie" w Komendach Oddziałów SG?

Seweryn Piasecki  (opzzsg.prv.pl)