- Szczegóły
- Kategoria: Slużby
- Odsłon: 415
- Wolność potrzebuje siły. Żeby utrzymać wolność my musimy być silni, żeby unieść wolność my potrzebujemy odpowiedniego zaangażowania i odpowiedniej siły. Po to jesteśmy w NATO, po to się zmieniamy - powiedział wicepremier W. Kosiniak - Kamysz podczas panelu dyskusyjnego o polskim członkostwie w NATO.
12 marca br., obchodom 25. rocznicy wstąpienia Polski do NATO, towarzyszyła konferencja poświęcona aspektom członkostwa Polski w NATO.
25 lat temu, 12 marca 1999 roku otworzyliśmy nowy rozdział w historii polskiego bezpieczeństwa. Status członka w Sojuszu Północnoatlantyckim pozostaje jednym z głównych filarów polskiej polityki bezpieczeństwa. Artykuł 5 Traktatu Waszyngtońskiego jest gwarantem naszego bezpieczeństwa, a także fundamentem siły odstraszania Sojuszu.
Wicepremier przyznał, że w sferze militarnej wykonano gigantyczny postęp indywidualny. Polski żołnierz, który stał się żołnierzem godnym również znaku NATO. Polskie wydatki obronne wprowadzają w zakłopotanie tych, którzy nie przeznaczają minimalnej kwoty wydatków na obronność.
W dyskusji, o roli NATO w systemie bezpieczeństwa i wstąpieniu Polski do NATO, którą prowadził wiceminister Paweł Zalewski uczestniczyli także: Janusz Onyszkiewicz – były minister obrony narodowej, Bogdan Klich – Senator RP, były minister obrony narodowej oraz gen. broni w st. spocz. Andrzej Fałkowski - były Polski Przedstawiciel Wojskowy przy Komitetach Wojskowych NATO i Unii Europejskiej w Brukseli
W trakcie spotkania wiceprezes Rady Ministrów wręczył wyróżnienia osobom zasłużonym dla wstąpienia Polski do NATO. Wyróżnienia odebrali: Krzysztof Bondaryk, Stanisław Dobrzański, Bogdan Klich, Jarosław Mojsiejuk, Zbigniew Okoński, Andrzej Olechowski, Jan Parys, Dariusz Rosati, Marek Siwiec, Janusz Zemke. MON, Ry
zdjęcie: CO MON
- Szczegóły
- Kategoria: Slużby
- Odsłon: 328
Prezydent RP Andrzej Duda zapowiedział, że podczas wizyty w USA, spotkania z Sekretarzem Generalnym NATO w Brukseli oraz rozmów z sojusznikami zaproponuje, aby państwa Sojuszu zdecydowały o tym, że wymaganiem będzie wydawanie na obronność 3 proc. PKB, a nie 2 proc., jak dotychczas.
Prezydent, otwierając posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego, podkreślał, że musi być jasna i odważna odpowiedź na rosyjską agresję. Tą odpowiedzią będzie zwiększenie potencjału militarnego Sojuszu Północnoatlantyckiego. Dlatego dzisiaj jest potrzeba zrealizowania tego umocnienia. - Uważam, że poprzez zwiększenie wydatków na obronność we wszystkich krajach Sojuszu, to umocnienie jest realnie możliwe – akcentował Andrzej Duda.
W Pałacu Prezydenckim na uroczystym posiedzeniu zebrała się Rada Bezpieczeństwa Narodowego. Zdaniem Andrzeja Dudy, Polska jest dzisiaj rządzona w sposób niezwykle odpowiedzialny. Ocenił, że jest czas, aby przygotować dla Polski nową Strategię Bezpieczeństwa Narodowego, dziekując szefowi MON Władysławowi Kosiniakowi–Kamyszowi za wyrażoną wolę, aby pracować nad nową Strategią Bezpieczeństwa Narodowego. Ta poprzednia została przyjęta 12 maja 2020 r. Jednak 2022 rok - po napaści Rosji na Ukrainę - nastąpiły ogromne zmiany. I z tej agresji należy wyciągać wnioski.
Prezydent RP ma nadzieję, że dokument powstanie przed III rocznicą rosyjskiej agresji na Ukrainę.
Rada Bezpieczeństwa Narodowego jest organem doradczym Prezydenta Rzeczypospolitej w zakresie wewnętrznego i zewnętrznego bezpieczeństwa państwa. BBN, Ry
zdjęcie: Przemysław Keler ( KPRP)
- Szczegóły
- Kategoria: Slużby
- Odsłon: 803
W piątek, 8 marca br. w Sulęcinie odbyła się uroczystość pożegnania żołnierzy IX zmiany Polskiego Kontyngentu Wojskowego UNIFIL wyjeżdżających na półroczną misję do Libanu.
W piątek punktualnie o 10.00 na placu Czarnieckiego w Sulęcinie, rozpoczęła się ceremonia przekazania kontyngentu w podporządkowanie Dowództwa Operacyjnego RSZ.
„Jesteśmy gotowi zapewnić pokój i bezpieczeństwo, nieść pomoc humanitarną potrzebującym, chcemy zasłużyć na mandat zaufania, utrzymać go i sprawić by Polski Żołnierz wykonujący zadania w ramach UNFIL był uosobieniem wyłącznie pozytywnych wartości oraz wykonywał swoje zadania na jak najwyższym poziomie w środowisku międzynarodowym” - powiedział w piątek dowódca IX zmiany PKW w Libanie, ppłk Dawid Butlak.
Głównym celem polskich żołnierzy biorących udział w libańskiej misji jest budowanie pokoju i bezpieczeństwa w tym niestabilnym regionie zachodniej Azji. Przede wszystkim oprócz patrolowania pogranicza między Libanem a Izraelem żołnierze będą nieść pomoc humanitarną dla lokalnej społeczności.
„Zadaniem polskiego żołnierza jest nade wszystko obrona polskich granic i wypełnianie zobowiązań sojuszniczych. Ćwiczenie certyfikujące kontyngent pokazało, że jesteście właściwie przygotowani do realizacji zadań mandatowych” – te słowa skierował do stojących w szyku wyjeżdżających żołnierzy, dowódca 17 WBZ, gen. bryg. Sławomir Kocanowski. „Życzę Wam żołnierskiego szczęścia, wytrwałości i optymizmu w trakcie codziennej służby z dala od ojczystej ziemi” – dodał dowódca zmotoryzowanych.
Przez ostatnie pół roku polscy i węgierscy żołnierze tworzący IX zmianę PKW UNIFIL odbywali intensywne szkolenie, aby możliwie jak najlepiej przygotować się do misji w Libanie. Trzon kontyngentu sformowany jest na bazie 2 batalionu piechoty zmotoryzowanej. Dla żołnierzy 17 WBZ będzie to druga z kolei zmiana w Libanie. Do tej pory żołnierze z Międzyrzecza i Wędrzyna wielokrotnie brali udział w misjach zagranicznych w Iraku, Afganistanie, Rumunii czy też na Bałkanach.
Do Libanu już za kilka dni wyruszy prawie 250 żołnierzy, aby wykonywać powierzone im zadania. Życzymy żołnierskiego szczęścia!
***
W 17 WBZ funkcjonuje Centrum Pomocy Rodzinie dla najbliższych żołnierzy realizujących zadania w Libanie, w skład którego wchodzą: oficer wychowawczy, psycholog, ksiądz kapelan, starszy podoficer dowództwa oraz ratownik medyczny.
Każdego dnia całodobowo pod nr telefonu: 261 674 222, potrzebujący pomocy mogą zgłosić problem, a następnie zgodnie z zapotrzebowaniem uzyskać pomoc prawną, psychologiczną lub duszpasterską.
Tekst i zdjęcie: kpt. Anna Dominiak
Działania Policji podczas protestu rolników w Warszawie. RPO pisze do Komendanta Stołecznego Policji
- Szczegóły
- Kategoria: Slużby
- Odsłon: 337
W czwartek, 7 bm. szef MSWiA Marcin Kierwiński oraz wiceminister Czesław Mroczek podsumowali działania Policji przy zabezpieczaniu protestu rolników, który odbył się wczoraj (6 marca br.) w Warszawie. Po tym jak prowokatorzy zaatakowali funkcjonariuszy, 14 policjantów zostało rannych. Policja zatrzymała 55 osób, z czego 26 podczas wczorajszych wydarzeń.
Minister Kierwiński przypomniał, że protesty rolników trwają od początku lutego, a policjanci dbają o bezpieczeństwo ich uczestników. Zwrócił uwagę, że nie wszyscy protestujący chcieli tylko zamanifestować swoje poglądy. Przypomniał, że wśród uczestników zgromadzenia byli zarówno rolnicy, ale także prowokatorzy i chuligani. To ci ostatni zaatakowali Policję. Zatrzymano łącznie 55 osób. Już po rozwiązaniu zgromadzenia przez organizatorów i wezwaniach Policji do rozejścia się, zatrzymano 26 najbardziej agresywnych osób. Prawie połowa z tych osób była pod wpływem alkoholu – przekazał.
Z kolei wiceminister Czesław Mroczek przypomniał, że Policja od wielu tygodni zabezpiecza w Polsce protesty rolników. To dzięki funkcjonariuszom organizowane są objazdy i komunikacja może funkcjonować. Zwrócił też uwagę, że reakcja funkcjonariuszy podczas protestu w Warszawie była adekwatna do sytuacji. Działania podejmowane były po to, by rolnicy dalej mogli protestować, wyrazić swoje poglądy i opinie w miejscu wyznaczonym na te zgromadzenia.
Łącznie od początku działań Policji zatrzymano 55 osób, 26 z nich podczas wczorajszych wydarzeń. Wylegitymowano ponad 1400 osób, nałożono 34 mandaty karne, do sądu zostało skierowanych 12 wniosków o ukaranie.
Jak poinformowało Biuro Rzecznika Praw Obywatelskich, prof. Marcin Wiącek zwrócił się do nadinspektora Pawła Dzierżaka o przedstawienie wyjaśnień dotyczących zdarzenia z 6 marca oraz wskazanie podstawy faktycznej i prawnej działań funkcjonariuszy, w tym użycia środków przymusu bezpośredniego. W przestrzeni medialnej pojawiły się bowiem informacje o ograniczaniu dostępu dziennikarzy, relacjonujących przebieg zdarzeń, a także o brutalności funkcjonariuszy. Szczególne zaniepokojenie RPO budzą doniesienia o funkcjonariuszu, który miał rzucić niezidentyfikowanym przedmiotem w stronę grupy protestujących.
RPO pyta także o przebieg oraz wynik interwencji, w tym liczby oraz podstawy dokonania zatrzymań osób biorących udział w proteście i dalszych działań podjętych wobec tych osób.
Rzecznik prosi również Komendanta Stołecznego Policji o przedstawienie informacji o przebiegu czynności wyjaśniających, poczynionych ustaleniach oraz ewentualnie o postępowaniach dyscyplinarnych, wszczętych wobec funkcjonariuszy, wobec których zaistniały uzasadnione podejrzenia, iż przekroczyli przysługujące im uprawnienia. Ry
zdjęcie: policja.pl
- Szczegóły
- Kategoria: Slużby
- Odsłon: 436
Ćwiczenia Dragon24 pokazują naszą gotowość do obrony terytorium Sojuszu Północnoatlantyckiego – mówił Prezydent Andrzej Duda podczas wizyty w Korzeniewie, gdzie wraz z Prezydentem Litwy Gitanasem Nausėdą obserwował współdziałanie wojsk Sojuszu w ramach manewrów Steadfast Defender–24.
Sojusz Północnoatlantycki rozpoczął ćwiczenia pod wspólnym kryptonimem Steadfast Defender–24. W manewrach, które odbywają się głównie w Europie Środkowej, weźmie udział łącznie około 90 000 żołnierzy ze wszystkich krajów NATO oraz Szwecji. W ćwiczeniu "Dragon 24" bierze udział 20 tys. żołnierzy, 15 tys. żołnierzy z Polski, 3,5 tys. jednostek sprzętu. Celem ćwiczeń jest pokazanie naszych zdolności, zdolności Sojuszu, jako państw ze sobą nie tylko współpracujących, działających w domenie politycznej, ale umiejących współdziałać w domenie militarnej, w praktycznej formule.
Główne siły do udziału w ćwiczeniu wystawiła 11 Lubuska Dywizja Kawalerii Pancernej, wsparta żołnierzami wojsk specjalnych, sił powietrznych, marynarki wojennej i obrony terytorialnej. W ćwiczenie zaangażowane są również elementy pozamilitarnej części systemu obronnego państwa, poczynając od administracji rządowej poprzez administrację samorządową na szczeblu wojewódzkim, powiatowym i gminnym.
Ćwiczenia sprawdzają zdolność sił Sojuszu do odstraszania i obrony, w tym przeciwstawiania się agresji potencjalnego przeciwnika na państwa NATO. Obserwowane manewry polegały na przeprawie przez Wisłę sprzętu. – To poważna próba dla żołnierzy, ale to także pokazuje znakomite przygotowanie i naszą gotowość do tego, aby przemieszczać siły alianckie z Zachodu w kierunku wschodnim, w odpowiedzi na ewentualny atak, który mógłby nastąpić na państwa NATO w naszej części Europy – mówił zwierzchnik sił zbrojnych.
Podczas oświadczenia dla mediów zwierzchnik sił zbrojnych podkreślał, że „Polska jest gotowa, aby realizować zobowiązania wynikające z artykułu 5. Traktatu Północnoatlantyckiego”.
Podczas spotkania z przedstawicielami mediów Prezydent Andrzej Duda przypomniał, że w tym roku obchodzimy 25. rocznicę przystąpienia Polski do Sojuszu Północnoatlantyckiego. Poinformował, że w przededniu wizyty z premierem Tuskiem w USA, w poniedziałek odbędzie się Rada Bezpieczeństwa Narodowego.
Obecny podczas wizyty prezydentów wicepremier i szef MON Władysław Kosiniak Kamysz podkreślił, że tego rodzaju ćwiczenia wypełniają misję NATO, jaką jest odstraszanie i nie są one skierowane przeciwko komuś.Tylko Sojusz Północnoatlantycki, jako największa tego typu organizacja gwarantująca bezpieczeństwo na świecie, jest w stanie obronić naszą Ojczyznę. Oczywiście każdy z naszych krajów musi być przygotowany samodzielnie, ale Sojusz wzmacnia możliwości operacyjne i obronne.
***
W ramach ćwiczeń STDE-24 Polska pełni rolę jednego z państw-gospodarzy i przyjmuje na swoim terytorium znaczną ilość żołnierzy i sprzętu Sojuszników, w tym w ramach ćwiczenia narodowego z udziałem sił zbrojnych innych państw „Dragon-24”, które jest kluczowym elementem STDE-24.
Ćwiczenia w ramach STDE-24 stanowią największy pokaz zdolności obronnych Sojuszu i jego państw członkowskich od 1999 r., tj. od tzw. pierwszej fali rozszerzenia NATO, która objęła Polskę, Czechy i Węgry.
zdjęcie: Krzysztof Niedziela ( CO MON)